czwartek, 24 października 2013

Słoniowe zamówienia z przygodami

Czasem z naszymi słoniami mamy wesołe przygody. A czasem… bywa strasznie! I nerwowo ;) Ech, jak to w życiu. Żeby po takiej nerwowej akcji móc w pełni cieszyć się, kiedy już wszystko się poukłada.
Opowiem Wam jedną z takich historii.

Uszyliśmy słonia dla Pani Ady. Jakieś wredne chochliki sprawiły, że maskotka została uszkodzona. Nie mogłam więc sprzedać uszkodzonego pluszaka, no nigdy w życiu! Prędko więc uszyliśmy drugiego, na zastępstwo. Ale ten… przez pomyłkę, z racji sporego zapotrzebowania poleciał do Madrytu! Będzie tam prezentem gwiazdkowym. Znów wzięliśmy się do szycia zaklinając wszystkie chochliki, by tym razem dały już nam spokój. I jest! Oto on! Słoń dla Pani Ady! Serdecznie zapraszamy po odbiór :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz